Żelazko PerfectCare Elite GC9630

Dziś mam do przetestowania żelazko z generatorem pary firmy Philips PerfectCare Elite GC9630.
Jest to pierwsze żelazko z generatorem pary jakie miałam przyjemność użyć w praktyce. Dotychczas walczyłam z prasowaniem tradycyjnym żelazkiem - ciężkim z regulacja temperatury. Więc wiem dobrze ile trzeba się namęczyć prasując dla całej rodziny.
Moje zdziwienie było ogromne, w dłoniach miałam lekkie żelazko PerfectCare Elite GC9630. Prasowanie szło nader łatwo, nie czułam zmęczenia,nawet trudne do wyprasowania koszule męża nie potrafiły przeciwstawić się sile pary tego cudeńka. Jestem pod wielkim wrażeniem tego produktu i myślę, że każda kobieta, która raz spróbuje prasować żelazkiem PerfectCare Elite GC9630 będzie chciała go mieć w swoim domu.
Żelazko jest bardzo proste w obsłudze, tak że każda osoba poradzi sobie z jego obsługą. Dużą zaletą tego żelazka jest to, że nie można przepalić prasowania,co nader często mi się zdarzało. Inną fajną zaletą jest możliwość prasownia w pionie zwłaszcza delikatnych tkanin.
Jak już wspomniałam sama obsługa żelazka jest bardzo prosta. Sygnalizacja świetlna i dźwiękowa informuje nas o gotowości do pracy, a także o konieczności uzupełnienia generatora pary wodą. Posiada tryb oszczędności energii, który wcale nie obniża jakości prasowania.
Z czystym sumieniem mogę polecić żelazko firmy Philips PerfectCare Elite GC9630.

Jack Daniel's Jennessee Honey

Jack Daniel's  Jennessee Honey - sama nazwa do czegoś zobowiązuje, od razu nasuwa się odpowiedz, że dobra marka i mocny trunek.
  Otóż jak rozlewałem na imprezie whisky każdy myślał, że to bimber i jest bardzo mocny. Nastawiłem się na taki właśnie efekt.  Od razu mnie zetnie, a tutaj okazuje się,że diabeł nie taki straszny. Po dokładnym przestudiowaniu etykiety można się doczytać, iż to likier. W smaku przypomina miód pitny choć on sam nie jest, aż tak słodki. Posmak miodu jest jakby w tle, które nadaje trunkowi charakter i ładnie się komponuje z mocą. Oczywiście każdy ma swój gust i nie każdemu dodatek miodu może smakować.
 W moim przypadku przypadł mi do gustu, ponieważ ma delikatny smak nie jest z byt mocny ale miło rozgrzewa gardełko. Kilka kostek lodu i odrobina limonki sprawiają, że miodowa nuta jest mniej wyczuwalna, a sam drink bardziej orzeźwiający niż rozgrzewający.

W sklepie Jack Danielsa Jennessee Honey można nabyć za nieco ponad 70 zł.
Myślę, że do niego jeszcze powrócę i zagości w moim gardełku.

Żywiec Zdrój Soczyste Jabłko

     Firma Żywiec Zdrój wypuściła nową linię wody smakowej na rynek, którą miałam możliwość testowania i wypróbowania jej wraz z moja rodziną.

Dostałam 6 szt. po 500 ml o smaku jabłkowym na bazie soku . Mnie osobiście napój gasił pragnienie, nie czuć było w nim cukru jak w większości wód tego typu.
Na pewno wypróbuję inne smaki tej linii.

Butelka jest bardzo poręczna, wszędzie się zmieści. Czy to  do torebki czy do wózka. Wszędzie można ją zabrać, czy to na spacer czy na plac zabaw. Na pewno nie będzie przeszkadzać na spacerze a pociecha i jej mama zgasi pragnienie.

Le Petit Marseillais żel pod prysznic i krem do rąk

Miałam przyjemność testować tym razem żel pod prysznic i krem do rąk firmy Le Petit Marseillais. Podchodziłam do tego zestawu z wielką rezerwa i pytaniami takimi jak: czy przypadnie mi do gusty i czy moja skora będzie odpowiednio nawilżona, a jeszcze wchodził zapach . Otóż powiem tak jestem zachwycona zarówno żelem jak i  kremem do rak. Zapach jest obłędny, wręcz niebiański, moje obawy zostały rozwiane,  a żel stal się nr 1 w naszej rodzinie. Krem bardzo dobrze nawilża i szybko się wchłania pozostawiając otoczkę nawilżenia.